niedziela, 8 marca 2015

KOKTAJL SZPINAKOWO - BANANOWY Z BIAŁKIEM KONOPNYM I SIEMIENIEM LNIANYM

Zielone koktajle, to już niemal must - have nadchodzącej wiosny. Z szejkami w trawiastym kolorze chodzą już wszystkie gwiazdy większe i mniejsze, trenerki fitness, zagorzałe fanki zdrowego odżywiania, młode mamy, mężatki, księgowe, hipsterki i cała pozostała brać żeńska. I nie chodzi tu bynajmniej o modę, ale o to, co te cuda mają w środku...!

Składniki na 2 koktajle:
  •  2 garści zmrożonych liści szpinaku baby, 
  • 1 duży banan, 
  • 1 płaska łyżka protein konopnych, 
  • 1 duża łyżka siemienia lnianego, 
  • 1 łyżka syropu klonowego,
  • szczypta suszonej mięty, 
  • 300 ml mleka sojowego (lub innego roślinnego), 
  • 2 łyżki prażonych płatków migdałowych.

Przygotowanie:

Nasiona siemienia lnianego zalać 1-2 łyżkami wody i odstawić na przynajmniej pół godziny. Szpinak, banan, proteiny, siemię, miętę, syrop klonowy i mleko umieścić w kielichu blendera. Miksować na najwyższych obrotach aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Podawać od razu lub po schłodzenia, posypane uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów.


Ten koktajl to istna bomba witaminowa! Jest sycący, gęsty i niezwykle pyszny. Najlepiej wypijać go na śniadanie, II śniadanie lub jako przekąskę po treningu. Ma wszystko, czego potrzebuje nasz organizm - białka, węglowodany i zdrowe tłuszcze. 

Szpinak

Często wspominany przez nas, obok brukselki, jako jedna z najgorszych potraw dzieciństwa. Nawet, jeśli nie, to i tak zazwyczaj znajduje się w dziecięcym anty - top 10. Warto jednak sobie przypomnieć, dlaczego mimo to tak wytrwale faszerujemy nim nasze pociechy. Szpinak to nieocenione źródło witaminy C, żelaza czy potasu. Jest szczególnie polecany osobom z nadciśnieniem oraz kobietom w ciąży (ze względu na sporą zawartość kwasu foliowego). Ponadto jest niezwykle niskokaloryczny i bardzo prosty w przyrządzeniu. Pasuje niemalże do każdego dania, zarówno na słono, jak i na słodko.

Banany

Często wystrzegamy się bananów w obawie przed przybraniem na wadze. To błąd! Te owoce są nie tylko przepyszne, ale też bardzo pożyteczne. Owszem, zawierają relatywnie dużą ilość cukru, ale ten, przyswojony przed okresem wzmożonej aktywności fizycznej zamieni się w dodatkową energię. Ponadto banany mają nas chronić przed cukrzycą typu II, obrzękami i regulują poziom cukru we krwi. Są bogate m.in. w witaminę B6 czy potas. Poza tym jedzenie bananów sprzyja trawieniu i łagodzeniu chorób, związanych z układem pokarmowym.

Siemię lniane

Jest nieocenionym źródłem kwasów tłuszczowych omega 3 oraz omega 6. Jest znane z tego, że obniża poziom cholesterolu we krwi. Jest wspaniałym dodatkiem do koktajli, ciast, sałatek czy dań mięsnych. Ponadto, zmielone ziarna siemienia są doskonałym "sklejaczem" dla osób, które nie jedzą jaj.


Proteiny konopne

To ostatnio gwiazda superfood'ów, która zaczyna być popularna również w Polsce. Jest genialnym zamiennikiem odżywek proteinowych. Jest to w stu procentach produkt naturalny, bardzo bogaty w dobrze przyswajalne białko, błonnik i kwasy tłuszczowe omega 3. Do tego jest niezwykle lekkostrawny i nie tak charakterystyczna w smaku jak np. spirulina. 

Białko konopne dostępne jest także w formie ziaren. Można zakupić je w sklepach internetowych, ze zdrową żywnością czy na targach branżowych. W obu formach może być doskonałym dodatkiem do koktajli, naleśników, ciast, batonów, muesli, ale też sałatek czy dań mięsnych lub rybnych. Jest dość delikatne w smaku i nie, nie zawiera THC. :)


Wykorzystam to miejsce do odpowiedzenia na dwa najczęściej zadawane mi pytania i ostateczne rozwianie wątpliwości na temat białka konopnego, jak i roli protein w budowaniu naszego menu.

Czy zawsze dodaję odżywki białkowe do koktajli? 

Nie zdecydowanie nie! Najczęściej piję koktajle rano lub zaraz po obiedzie. Dodatkowe białko dodaję zawsze wtedy, kiedy wiem mniej więcej, co będę jadła w ciągu danego dnia lub co już zdążyłam zjeść. Jeśli uznam, że przyjmę mało białka np. pochodzenia zwierzęcego, to nie waham się dodawać do napoju łyżkę spiruliny lub protein konopnych. Jeśli natomiast koktajl jest dodatkiem do dania bogatego w białko innego pochodzenia, wtedy rezygnuję i delektuję się jedynie pysznym smakiem owoców. 

Gdzie można dostać naturalne białka?

Jak już wyżej wspomniałam, są dostępne w sklepach internetowych oraz niektórych sklepach stacjonarnych ze zdrową żywnością lub ewentualnie dla sportowców. Ja natomiast najbardziej polecam Wam zaopatrywanie się w tego typu produkty na targach i festiwalach żywności bio, bo tam tego typu produkty są dostępne w korzystniejszej cenie. Poza tym zawsze można liczyć na radę i wsparcie sprzedawców, którego nie dostaniemy przy zakupie internetowym. Ja swoje proteiny kupiłam na targach BioCultura w Madrycie, o których więcej miałam już okazję pisać tutaj.


Wszystkiego dobrego dla wszystkich Pań z okazji Dnia Kobiet! 
Całusy!

22 komentarze:

  1. ja ostatnio również piję koktajle ze spiruliną, jej właściwości są nieocenione!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy post! Uwielbiam koktajle szpinakowe :D
    Zapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Porządna dawka energii, zdrowia i witamin. Koktajl zachęca do wypicia. Teraz jak zbliża się wiosna takie koktajle są najlepsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko co z bananem musi być pycha :D Koktajle robimy tylko czasami ale krem z banana, awokado i szpinaku bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dzisiaj taki zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajnie dobrane składniki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Siemię lniane to rzeczywiście porządny sklejacz, a ten koktajl nie tylko wegan postawi na nogi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koktajl wygląda cudownie. Wielką ochotę mi narobiłaś na niego, z wielką chęcią wypiłabym takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zdecydowanie jestem fanką zielonych koktajli ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. takie koktajle uwielbiam wypijać na drugie śniadanie, aczkolwiek nie dodaje białka, same warzywa i owoce tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia przepiękne. Ja ostatnio codziennie w ramach drugiego śniadania piję/jem zielony koktajl. Czasami wychodzi mi tak gęsty, że jem łyżką. I też dodaję spirulinę, ale o białkach nie pomyślałam...Dzięki za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szklanka energii na cały dzień :D Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  13. zdjęcia piękne....ale nie wiem (wciąż) czy bym się do smaku przekonała....

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie, że w Polsce w końcu oraz śmielsza dostępność tych wszystkich wspaniałości, o które do tej pory było ciężko. zielony koktajl zawsze na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Eh, chyba w końcu tez muszę zacząć chodzić z zielonym koktajlem XD
    Nie miałam okazji jeszcze pić szpinakowego koktajlu i chyba wiele mnie omija. Postaram się to nadrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  16. pierwszy raz słyszę o proteinach konopnych, jestem bardzo nimi zaciekawiona :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Też używam np. do wypieku chleba...

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny koktajl! Nigdy nie próbowałam protein konopnych... ale połączenie pozostałych składników jest mi znane i mogę zakładać, że był pyszny :)

    OdpowiedzUsuń