Kerguleny czyli champsocephalus gunnari. Wyśmienite ryby morskie. Owinięte w plaster bekonu i zapiekane w piekarniku stanowiły pyszny, dietetyczny obiad. Nic tylko się zajadać!
Składniki na 4 porcje (130 kcal każda):
- 4 kerguleny (ja kupiłam mrożone),
- 4 plastry bekonu,
- 1 cytryna,
- pieprz,
- sól.
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ryby umyć, oczyścić. Posypiać pieprzem i solą oraz polać sokiem z cytryny. Każdą kergulenę owinąć dokładnie plastrem bekonu. Układać na papierze do pieczenia i zapiekać ok 15 - 20 minut aż bekon będzie dobrze przypieczony. Podawać od razu.
* do podania zielona fasolka
chętnie bym spróbowała! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra ryba. Choć dziś jadłam wędzonego jesiotra :D
OdpowiedzUsuńNo i pastę z łososia ;)
swietny przepis! chyba zaczne sie rozgladac za jakims rybnym sklepem :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tej ryby, wygląda bardzo pysznie! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi:)
OdpowiedzUsuń