Uwielbiam zupy o kremowej konsystencji, są pełnowartościowym i bardzo sycącym posiłkiem. Do tego lubi je u nas cała rodzina! Ostatnim razem, kiedy robiłam ją w Hiszpanii nawet Alvaro się skusił (a z zasady unika kalafiora pod każdą postacią). Dodało mi to skrzydeł i wykorzystałam zalegający w lodówce kalafior właśnie na zupę. Tym razem dodałam do niej jeden magiczny składnik...
Składniki na 4 porcje:
- 1 kalafior,
- 1 szklanka mleka roślinnego,
- 1 łyżka serka kremowego,
- 1 łyżka masła orzechowego (ekologicznego),
- 1/2 szklanki wody),
- szczypta soli morskiej.
Przygotowanie:
Kalafior ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić, pokroić na mniejsze części i włożyć do misy blendera. Zalać mlekiem i wodą, dodać serek i masło orzechowe i zmiksować na pure. Podawać na ciepło z oliwą z oliwek i świeżym majerankiem lub prażonymi ziarnami sezamu.
Smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuń